Około 18 przywitamy wszystkich gości orzeźwiającym koktajlem na pokładzie Akua Aminaty. Skiper przedstawi program rejsu, zasady bezpieczeństwa oraz mieszkania na katamaranie. Następnie udamy się do sklepu, aby zaopatrzyć się w jedzenie i napoje na kilka najbliższych dni, a potem razem pójdziemy na kolację do mariny.

To będzie leniwy dzień dla Ciebie, ale pracowity dla skipera, ponieważ przed nami najdłuższy odcinek do przepłynięcia. Płyniemy na Grenadę – zieloną, górzystą wyspę odkrytą przez Kolumba w 1498 roku. Utrzymujący się w powietrzu aromat przypraw zapewnił wyspie tytuł „Wyspy Przypraw”. Na dużą skalę uprawia się tutaj gałkę muszkatołową, cynamon, goździki, kakao, imbir i kurkumę. Jak głosi jedna z lokalnych legend, pewien doktor, który przybył na Grenadę z Indii Wschodnich, aromatyzował miejscowy rum gałką muszkatołową. Mieszkańcy byli zachwyceni. Dziś Grenada zajmuje drugie miejsce na świecie pod kątem uprawy gałki muszkatołowej, a jej owoc znajduje się na fladze narodowej.

Dziś odpoczniemy pod długim dniu żeglugi. To idealny czas, aby odkryć Grenadę podczas opcjonalnej wycieczki i nurkować w Podwodnym Parku Rzeźb (Underwater Sculpture Park),  stworzonym przez rzeźbiarza i ekologa Jasona Decaires Taylora, który został zainstalowany w 2006 roku. Na powierzchni 800 m², około 30 metrów poniżej poziomu morza, umieszczono 75 naturalnej wielkości ludzkich postaci na dnie oceanu. W wyniku działania wody i naturalnego otoczenia, rzeźby ciągle się zmieniają, tworząc niezapomniany widok.

Po śniadaniu popłyniemy na Carriacou, która należy do Grenady. To niezwykle urokliwa wyspa z typowym karaibskim klimatem, żywą muzyką i przyjaznymi ludźmi. Najlepszym sposobem na zwiedzanie Carriacou jest podróż lokalnym autobusem, który nie ma standardowego rozkładu jazdy, co sprawia, że wycieczka jest jeszcze bardziej ekscytująca 🙂

Union Island nosi przydomek „Szczęśliwej Wyspy”. Najlepszym sposobem na poznanie tego miejsca jest wynajęcie motocykla. Nie ma tu dużych odległości, ani ruchu drogowego, ale jest mnóstwo niespodzianek, takich jak np krowy pasące się na plaży, czy niespodziewany koniec głównej drogi. Jeśli lubisz windsurfing, to będziesz absolutnie zachwycony, ponieważ Union Island jest najlepszym miejscem na Karaibach, aby spełnić Twoje marzenie. Wieczorem odwiedzimy kultowy bar zbudowany na sztucznej wysepce –  „Happy Island” – najlepsze miejsce, aby poczuć się szczęśliwym na Grenadynach.

Dzisiaj mamy do przepłynięcia krótki dystans; płyniemy na Mayreau – najmniejszą wyspę w archipelagu Grenadyn, o powierzchni zaledwie 3.8km 2 i zamieszkaną przez około 300 mieszkańców. Nasz katamaran zacumujemy w przepięknej Salt Wistle Bay – naturalnie osłoniętej zatoce, ze złotym piaskiem i piękną turkusową wodą.

Po południu, warto pójść na spacer na wzgórze, żeby zobaczyć kamienny kościółek katolicki z 1921 roku oraz podziwiać przepiękny widok na Tobago Cays, a wieczorem Donna zorganizuje dla nas prawdziwą karaibską ucztę na plaży. Jak dotąd nie było jeszcze osoby, która nie byłaby zachwycona zarówno atmosferą tego miejsca jak i jedzeniem:)

Dzisiaj nigdzie nie musimy się spieszyć. Możemy nacieszyć się kąpielą w zatoce Salt Wistle Bay do woli, a następnie popłyniemy w kierunku Tobago Cays, które są w zasadzie tuż za rogiem; dzieli nas od nich około 30 minut żeglowania

Tobago Cays, to archipelag 5 malutkich, niezamieszkałych wysepek, które nazywane są „perłami w koronie” południowych Grenadyn, dzięki przepięknym, złocistym plażom oraz rafie koralowej. Zacumujemy na terenie rezerwatu przyrody Tobago Cays Marine Park, który jest otoczony podwójną podkową utworzoną przez rafę koralową, dzięki czemu ocean jest tu wyjątkowo spokojny i płytki, a nurkowanie i podziwianie rafy koralowej oraz żółwi jest prawdziwą przyjemnością.

Punktem kulminacyjnym tego wspaniałego dnia jest wieczorne barbecu na plaży, z obowiązkowym tutejszym przysmakiem – homarem.

Bequia, nazywana „Dużą, małą wyspą”, o powierzchni 18km2, jest drugą pod kątem wielkości wysp w archipelagu Grenadyn. Warto tu skorzystać z lokalnego transportu – rodzaju taksówki bez okien i objechać wyspę zwiedzając przy tym ruiny Fortu Hamilton i podziwiając ze wzgórza przepiękną zatokę Admiral Bay. Po wycieczce, obowiązkowym punktem programu jest wizyta w Randevouz – lokalnym barze, w którym każdy się zatrzymuje, żeby spotkać przyjaciół lub nawiązać nowe znajomości i delektować się zimnym piwem lub pysznym rum punchem.

Dzisiaj dopływamy do St Vincent, największej wyspy państwa St Vincent i Grenadyny. Naszym docelowym miejscem jest Zatoka Wallilabou, która powita nas rekwizytami z „Piratów z Karaibów”, bowiem tutaj między innymi kręcono sceny do „Zemsty Czarnej Perły” i „Skrzyni umarlaka”.

Obowiązkową atrakcją w zatoce jest również wizyta w Barze u Antka , w którym panuje nieprawdopodobny klimat – w tle leci polska muzyka, a Antek „podpala” blat i wita wszystkich po polsku:)

Po śniadaniu wyruszymy w kierunku St Lucia, Pitons Bay. Powitają nas dwie bliźniacze wulkaniczne iglice wyrastające nad poziomem morza, których wizerunek znajduje się na fladze St Lucia.

Dla tych, którzy chcą zwiedzić St Lucia – fakultatywna wycieczka, w czasie której odwiedzicie ogród botaniczny Diamond Botanical Garden, w którym piękno i bujna zieleń tropików daje tło wodospadowi, zmieniającemu kolory wody przez cały rok, Sulphur Springs – najgorętszy i najbardziej aktywny obszar geotermalny na Małych Antylach, gdzie będziecie mogli zażyć błotnej kąpieli, a następnie opłuczecie się z prawdziwą przyjemnością w ciepłej wodzie wodospadu Pitons Falls.

Przed nami ostatni dzień żeglarskiej przygody. Płyniemy na Martynikę, nazywaną „Wyspą kwiatów”. Naszym portem docelowym jest Marina Le Marin. Wieczorem pójdziemy do kultowego baru Koka Rum na pożegnalną kolację.

Wyokrętowanie z jachtu planowane jest na godzinę 10.

Dla chętnych – opcjonalna wycieczka po południowej Martynice, w czasie której odwiedzimy zrekonstruowaną wioskę niewolników – Le Savane des Esclaves, destylarnię rumu z 1770 –  Habitation Clement, pomnik niewolników Memomorial Cap 110 i Les Anses-d’Arlet – malutkie, ale cudownie miasteczko z pięknym molo, kościółkiem i kolorowymi, rybackimi łódkami.